Empatia cielesna („embodied empathy”) a psychoterapia

empatia a psychoterapia.jpg

Empatia jest jednym z warunków koniecznych do tego, by w trakcie psychoterapii klient mógł zrozumieć siebie, a w konsekwencji swobodnie szukać najlepszej dla siebie drogi zmiany. To dzięki prawdziwemu zrozumieniu przez drugiego człowieka – w czasie procesu terapii przez psychoterapeutę – możemy stopniowo rozwikłać nasz własny chaos myśli i uczuć. Co ważne, prawdziwa empatia nie jest „sztucznym”, czy „wyuczonym” zachowaniem terapeuty. Nierzadko jej składnikiem jest odczuwanie przeżyć drugiego człowieka na podstawowym, biologicznym poziomie. Ten rodzaj empatii nazywana jest empatią cielesną („embodied empathy”).

Doświadczenie empatii – moc transformacji

Osobom, które nie przywykły do doświadczania zrozumienia ze strony otoczenia, empatyczne reakcje wydają się czasem podejrzane. Stereotypowy żart o terapeucie, który z udawanym zainteresowaniem kiwa głową słuchając wypowiedzi pacjenta odzwierciedla być może ten sceptycyzm wobec empatycznego słuchania (a może protest przeciwko niedostatecznie autentycznej reakcji?). A jednak osoby, które przeżyły wysłuchanie z prawdziwą, pełną, empatyczną uwagą wiedzą, że jest to doświadczenie niezwykłe i transformujące. Według Carla Rogersa, twórcy psychoterapii skoncentrowanej na osobie, wysoki poziom empatii w relacji terapeutycznej jest prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem powodującym zmianę i uczenie się u klienta.[1]

Rodzaje empatii

Empatia jest złożonym doświadczeniem, a empatyczne współodczuwanie może odbywać się na różnych poziomach. Empatia poznawcza to zdolność do przyjęcia perspektywy drugiej osoby, zrozumienia jej sposobu myślenia, spojrzenia na świat jej oczami. Empatia emocjonalna to umiejętność wczucia się w emocje drugiej osoby, współodczuwającego towarzyszenia w jej uczuciach.

Empatia cielesna („embodied emapthy”, Cooper, 2001 [2]) to jeszcze bardziej bazowy poziom współodczuwania. Będąc empatycznymi w ten sposób, jesteśmy uważni na nasze własne reakcje cielesne w związku z tym, co dzieje się z klientem. Może się zdarzyć, że terapeuta odczuwa wówczas podobne stany fizyczne, co klient, lub przeciwnie – ma kontakt z odczuciami, których klient nie przeżywa. Może być to ucisk brzucha, wstrzymany oddech, zaciskanie pięści czy dreszcze. Ten rodzaj współodczuwania jest wyraźną reakcją na stan drugiej osoby. Co ciekawe, drugi człowiek wcale nie musi być świadomy swoich odczuć fizycznych, by jego współtowarzysz mógł doświadczać empatii cielesnej. Przykładowo, w czasie psychoterapii nierzadko dopiero komunikat ze strony terapeuty – np.: „Gdy rozmawiamy na temat tego wydarzenia, czuję, że przestaję oddychać.” – przywraca uwagę klienta do jego ciała i pozwala mu skontaktować się z własnymi przeżyciami.

 

Różnimy się między sobą tym, do których fragmentów swojego doświadczenia mamy najwięcej dostępu: myśli, uczuć czy odczuć z ciała.  Różne rodzaje empatii ze strony innych osób okażą się też dla nas najbardziej istotne. Jednak często by poczuć się zrozumiani w pełni, potrzebujemy równie pełnej, wielopoziomowej empatycznej reakcji ze strony drugiego człowieka. To właśnie  w odniesieniu do niego Rogers mówił: „Być usłyszanym to potężne doświadczenie” („To be listened to is a very powerfull experience.”).


[1] “07:31 Empathic Listening, Carl Rogers opublikowane przez Be You Fully – July 16, 2016 (https://www.youtube.com/watch?v=2dLsgpHw5x0)

[2] Cooper, M. (2001). “Embodied empathy”. w: S. Haugh i T. Merry (Red), “Empathy.” Ross-on-Wye: PCCS Books